Poniedzielnik ;)

Co za dzień! Poniedziałek… Faktycznie w biegu. Butów mało nie pogubiłam, a miesiąc ledwo co się zaczął. Dzisiaj jakaś kumulacja mi się trafiła. Szkoda, że nie w totka. Do tego news dnia – SKŁADKI ZUS OD DOCHODU. Kiełbasa wyborcza rzucana na prawo i lewo jeszcze nie skonsumowana a już mi się czkawką odbija.

Już to widzę… ZUS od dochodu! Ilu przedsiębiorców zacznie generować straty?To całkiem możliwe, że nastąpi wzrost kosztów na znacznym poziomie, bo przecież płaca minimalna idzie w górę, ceny energii, paliw gazowych, usług, towarów i materiałów też rosną. No ale zakładamy, że przedsiębiorca ma płacić składki ZUS od dochodu… No i płaci. Niech ma dochód w granicach 20 tysięcy złotych miesięcznie. Zamiast zapłacić 1.316,97 zł, będzie płacił składki w wysokości ok. 8.048,48 zł (no przecież podstawa składki zdrowotnej też nie zostanie na tym samym poziomie, zakładam, że podstawą będzie różnica pomiędzy dochodem a składkami na ubezpieczenie społeczne). Tym sposobem zamiast generować dochód do opodatkowania na poziomie 18.683,03 zł, przedsiębiorca będzie płacił podatek od kwoty 13.182,00 zł. Przy zasadach ogólnych podatek do zapłaty wyniesie 1.313,00 zł (nie bierzemy pod uwagę kwoty zmniejszającej podatek, bo przy takim dochodzie – nie należy się). Obecnie jest to – 3.130,00 zł podatku. Przedsiębiorca rozliczający się podatkiem liniowym: 1.445,00 zł podatku przy opcji ZUS od dochodu, obecnie – 3.320,00 zł. Rozliczający się na ryczałcie 8,5% (tak dla przykładu) – obecnie 1.328,00 zł podatku, przy składkach ZUS od dochodu będą oddawać do Państwa tytułem podatku zaledwie 103,00 zł!

Czysta matematyka i widać jak na dłoni, że do budżetu państwa na pokrycie funkcjonowania systemów ochrony zdrowia, bezpieczeństwa, obronności, edukacji etc. będzie trafiało WIELKIE NIC. Teraz nie ma pieniędzy praktycznie na nic poza wszelkimi plusami. Bo dla nauczycieli i na poprawienie systemu edukacji – nie ma, dla policji – nie ma, dla lekarzy i szpitali – nie ma, dla przewlekle chorych i wszelkich innych – nie ma, dla wojska – nie ma. Byłoby za to na załatanie dziury w ZUS, której podobno nie ma, bo linie kredytowe i zadłużenia się nie liczą – takie zaklinanie rzeczywistości, a co. Kto bogatemu zabroni? Naród głupi wszystko kupi! Będzie na tą kiełbasę wyborczą (13-tka dla emerytów i rencistów – już wiadomo skąd mają być na nią pieniądze). 😉 Znowu sponsorem dla obecnie rządzących ma być tzw. klasa średnia i przedsiębiorcy. Tak naprawdę ci drobni przedsiębiorcy, którzy prowadzą działalność w formie jednoosobowej działalności gospodarczej. Którzy nie uciekli jeszcze przed tym systemem. Nic nie trwa wiecznie…to prawda. Spokój albo jest albo go nie ma.

Myślę, że jest duża szansa, że nie będzie wyjścia i przyjdzie uciekać przed zmianami w tym kraju. Bo kogo będzie stać prowadzić działalność? Z naszych podatków jest utrzymywany cały system państwa. Bo państwo to system, złożony organizm, który bez naszych pieniędzy nic nie jest w stanie zrobić. Tymczasem jakaś mądra głowa obmyśliła plan jak rozwalić system. Tylko chyba systemy mu się pomyliły.

Pieniądze wydane na ZUS to pieniądze stracone, z podatków żyją wszyscy. Z nich pokrywane są wydatki na to co jest naszą bolączką i co chcielibyśmy w tym kraju poprawić. Jak mielibyśmy cokolwiek naprawić czy poprawić, kiedy lekką ręką ktoś chce uszczuplić podatki na rzecz kasożernego Króla ZUSa? To już lepiej uwolnić nas od ZUSu na zasadzie dobrowolności przy jednoczesnej rezygnacji przez zainteresowanego z socjalu jaki mogłoby zapewniać Państwo w przypadku opłacania dobrowolnych składek. Scentralizować tego molocha i posprzedawać te szklane domy, w których mają siedziby. Pieniądze z ich sprzedaży przeznaczyć na przekwalifikowanie tych tabunów pracowników ZUS, żeby mieli co ze sobą zrobić (chociaż są braki pracowników w Polsce, więc praca na nich czeka). Mogę podpisać zobowiązanie, że rezygnuję z wszelkich roszczeń wobec tego kraju, jeśli chodzi o ubezpieczenia społeczne. Przy czym ubezpieczenie zdrowotne zostawiłabym jako obowiązkowe, ale dzielone na tzw, „koszyki”. Koszyki w zależności od wysokości składki, zapewniałyby różne pakiety uprawnień. To wcale nie jest głupie. Dlaczego nie chcą takiego rozwiązania? Bo są świadomi, że choć naród głupi, to nie chce bubli sponsorować i większość złożyłaby odpowiednie oświadczenia.

Tymczasem mamy co mamy… Jak tak dalej pójdzie to opcja przeniesienia działalności do Czech, przestanie być opcją a stanie się koniecznością. Bo naród głupi…historia też to potwierdza. Wierzycie jeszcze w wybory? W demokrację? Zaczynam myśleć, że w kościołach powinni stawić ołtarze pod wizerunkiem miski z ryżem… 😉

Miłego tygodnia! Przyda się wszystkim. Po szalonym poniedziałku, który nadal trwa, zapowiada się galopujący tydzień pod znakiem wysokiego napięcia i szaleństwa w oczach!

A tak btw… Jak przedsiębiorca wygeneruje stratę to rząd mu da „ZUS+”? Znaczy twardą walutę na opłacenie składek w jakiejś kwocie minimalnej? Bo nie sądzę, by dopuścili do tego, żeby przy opcji „od dochodu” mogło być „0”…

Posted in 1
Leave a Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *